czwartek, 30 maja 2013

'Nie mogę o nim zapomnieć' cz. 5

Ibiki bił mnie po twarzy. Nie chciałam mu przeszkadzać. Bałam się go. Po chwili ujrzałam biegnącego w naszą stronę Kakashiego. Coś tam cicho powiedział, lecz ja nie chciałam go zdradzić przed Ibikim. Uśmiechnęłam się tylko, kiedy Hatake wbił katanę prosto w jego serce. Był szczęśliwy, że udało mu się, lecz po chwili ten łysol upadł przede mną na kolanach. Zginął. Nie było mi go żal. Wręcz przeciwnie.Chciałam go znowu zabić, lecz ten Hatake na pewno by mi na to nie pozwolił. Idiota głupi.
- Co ty robisz?- zapytał mnie, kiedy chciałam Ibikiemu włożyć nóż do jego jajec. Ależ ja okrutna xD
- Jak to co?- zapytałam głupio.- Przecież wiesz.
- No i co. No wiem, ale bez przesady...-powiedział cicho.
- Posłuchaj, jeżeli jeszcze raz wejdziesz mi w drogę to skończysz tak jak on, tyle, że jeszcze, że bez jaj.- powiedziałam groźnie i uśmiechnęłam się do niego.
- Jasne.- odpowiedział przerażony. Zaśmiałam się krótko. Szkoda, że przez tę maskę nie mogę...
- Hej pokaż twarz...- powiedziałam spokojnie.
- Chyba Cię coś powaliło...- odpowiedział zażenowany. Prychnęłam cicho, kiedy ten się uspokoił chwyciłam za jego piękną buźkę i rozerwałam mu tę przecudowną maskę. Dostałam szoku od pierwszy raz od kilku lat. Jego twarz... Mmm... Nadal była przykryta maską! Uderzyłam go zdenerwowana w kolano z tego powodu też zaczął się zwijać z bólu. Uśmiechnęłam się złośliwie i ruszyłam w stronę domu. Oczywiście nie zwykłego domu tylko zamku. Te czasy były po prostu okropne, kiedy w końcu doszła na dwór wszyscy zaczęli mi się kłaniać. Nigdy tego nie lubiłam, więc od razu kazałam im wstawać, Ci jednak się nie zgadzali i nadal uparcie klęczeli. Spuściłam smutna głowę. Weszłam w końcu do środka. Zatrzymał mnie kilka straży, którzy zaczęli panikować.
- Co się stało?- zapytałam spokojnie.
- Pańska siostra właśnie rodzi!- krzyknął jeden z nich. Wyszczerzyłam oczy.
- To ona była w ciąży o.O- byłam zaskoczona. Nie wiedziałam o tym. Wszyscy w jednym momencie zatrzymali się i spojrzeli na mnie. Cisza w pomieszczeniu przerażała mnie.- Myślałam tylko, że Kurenai jest gruba -.-' Ale jak, z kim, KIEDY?!- krzyknęłam przerażona.
- No jak to kiedy?! Osiem miesięcy temu!- krzyknął drugi z nich.
- Osiem?!- krzyknęłam teraz naprawdę przerażona. Ciąża została przyspieszona. Pytanie tylko dlaczego?
- A z kim?- zapytałam smutna.
- Z panem Asumą Sarutobim...- powiedział sam spuszczając głowę. Nie możliwe. Ona i mój Eks? Cóż... Zabiję go! Spojrzałam na nich wściekła.
- Wezwijcie do mnie Genme!- krzyknęłam odwróciłam się na pięcie i ujrzałam zdziwioną twarz Kakashiego. Prychnęłam cicho i uśmiechnęłam się zwycięsko.
- Ale po co?- zapytał jeden z nich- Przecież to płatny morderca...
- Jeśli nie to ja ciebie prędzej zabiję.- odpowiedziałam i przystawiłam miecz do jego szyi.- Już!
Wszyscy nagle puścili się pędem szukać ogłoszenie z jego imieniem i nazwiskiem. Wysłali do niego list i po kilku minutach morderca był już przy mnie. Klęknął i uśmiechnął się złowieszczo. Po niedługim czasie chłopak wstał i przytulił się do mnie.
- Co tam ciekawego?- zapytał i uśmiechnął się.
- Moja siostra rodzi!- krzyknęłam i zaśmiałam się krótko.
- Znając Ciebie nawet o tym nie wiedziałaś...- powiedział zażenowany.
- Wydaje ci się...- odpowiedziałam i machnęłam wymownie ręką.
- Jasne, jasne ^^- odpowiedział i puścił do mnie oko. Uśmiechnęłam się i po chwili poczułam jego słodkie usta na swoim policzku.
- Jak zwykle romantyczny...- powiedziałam spokojnie. Mówiąc wprost zawsze tak robił. Ten mój przyjaciel ^^. Kocham go jak brata, ale nic więcej^^ Uśmiechnęłam się i przedstawiłam go zdziwionemu Kakashiemu.
- Kakashi to mój przyjaciel, Genma to Kakashi mój... Hmm... Trudno powiedzieć...- powiedziałam.
- Chłopak...- zachrząknął brązowowłosy. Kopnęłam go w te jego jaja i uśmiechnęłam się. No cóż... Wkurzył mnie. Miał za swoje.

Od autorki: 
No i jak ci się podoba ? :) Mam nadzieję, że fajnie to napisałam :-) Możliwe, że będzie 6-10 części, ale, możliwe, że jeszcze więcej ^^ Hehe xD No i mam wenę na to xD

2 komentarze:

  1. Krwawa Mery ;d1 czerwca 2013 11:45

    a mnie to sie nie podoba...
    zamiast jednopartówki zaczynasz przerabiac to w bloga :) przynajmniej ja mam takie wrazenie :)
    fajnie piszesz ale nie potrzebnie to tak przeciagasz:)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Etykiety:

FugaMiko (4) Hinata (1) Itachi (7) ItaSaku (56) ItaSasu (1) KakaAnko (1) KakaSaku (2) Madara (1) MadaSaku (3) MadaSakuIta (3) Minakushi (2) Naruto (1) Sakura (9) Sasosaku (2) SasuIno (1) Sasuke (5) SasuSaku (2) yaoi (1) Zamówienie (26)