sobota, 27 lipca 2013

Wypadek-przypadek cz.3

Zegar na ratuszu miasta wybił godzinę osiemnastą. Na niebie malowały się kolory zachodzącego już słońca. Lekki i ciepły wiatr otulał zielone liście drzew i policzka Sakury, która powolnym krokiem zbliżała się do swojego mieszkania. Nuciła pod nosem melodię, którą miała w głowie, myśląc o Itachim. Czuła, że to on musi być tym, którego tak naprawdę pragnie. Jego dotyk doprowadzał ją do szaleństwa, a pocałunki sprawiały, że traciła kontrolę nad sobą. Na samą myśl o wczorajszej nocy rumieniła się i delikatnie uśmiechała. Chociaż niepokoiły ją jego zamiary, co do rozwiązania sprawy związanej z Naruto. Jednak zadumę Sakury przerwał widok otwartych drzwi do jej  mieszkania. Skrzywiła uśmiech. Wiedziała, kogo może się tam spodziewać. Z opanowaniem w oczach weszła do środka.
- Cześć Sakura - odezwał się męski głos z kuchni.
- O, Sasuke, co tutaj robisz? - zapytała lekko.
- Przyszedłem się z tobą zobaczyć, przecież wieczory takie jak ten zawsze spędzaliśmy razem - oznajmił - I oczywiście przepraszam za wczoraj, ale z trudem przychodzi mi rozmawiać o twoim wypadku. Chciałbym już o tym wydarzeniu zapomnieć i zacząć wszytko od nowa.
- Naprawdę? - dziewczyna zaśmiała się ironicznie w środku, przypuszczając, że intencje młodego Uchihy nie są szczere.
- Może weźmiesz gorącą kąpiel, a ja w tym czasie przygotuję coś do jedzenia i wybiorę jakiś film, co ty na to? - zaproponował ochoczo chłopak, odbiegając od tematu wypadku.
- Dobrze, daj mi piętnaście minut - rzuciła Sakura, wchodząc do łazienki.
- To będzie ostatnie piętnaście minut twojego życia, suko - szepnął złowrogo Sasuke.

Dzień wcześniej   
Po tym jak Sakura zostawiła Sasuke na pomoście i pobiegła w nieznanym kierunku, zza drzewa wyłoniła się sylwetka Naruto, zmierzająca w kierunku młodego Uchihy. 
- Jeszcze jej nie pozbyłeś?! Pamiętasz, że jesteś moim dłużnikiem? To za moją sprawą Itachi wyszedł z więzienia. Twoim zadaniem jest tylko zabicie tej szmaty. W taki sposób chce się odwdzięczyć twojemu bratu za odebranie życia mojej Hinacie. "Oko za oko, ząb za ząb" powiadają - zaczął złowrogo Naruto.
- Daj mi trochę czasu. Niełatwo było zyskać jej zaufanie, a teraz jeszcze się pokłóciliśmy., ale jutro, tak sądzę, będzie już po sprawie. I wtedy  zostawisz Itachiego w spokoju, tak? I policja się o niczym nie dowie? - pytał gorączkowo Sasuke. 
- Spokojnie. Masz moje słowo. Wiem, że ty też w głębi serca chcesz się jej pozbyć. Ta suka odebrała ci twojego brata. Jeszcze kilka miesięcy temu byli nierozłączni. Itachi całkowicie o tobie zapomniał, ale kiedy już jej nie będzie, ty odzyskasz swojego ukochanego braciszka i spłacisz swój dług, a ja się zemszczę, nie plamiąc się przy tym krwią i wszystko wróci do normy. Nie mylę się? 
- Obyś miał rację - odpowiedział młody Uchiha - tylko Itachi mi wszystko utrudnia. Wydaje mi się, że on czegoś się już domyśla. Coraz częściej kręci się wokół niej. 
- Dlatego im szybciej się jej pozbędziesz, tym lepiej. Czas na mnie. Obowiązki szefa policji wzywają - pożegnał się szybko Naruto i po chwili zniknął Sasuke z oczu.  

- Sakura, długo jeszcze? - zapytał młody Uchiha, słysząc jeszcze odgłosy lejącej się wody. 
- Chwila! - odpowiedziała dziewczyna. 
Słysząc taką odpowiedź, Sasuke wyciągnął z torby nóż i schował go za paskiem swoich spodni. Zgasił świtało, po czym rozłożył się wygodnie na kanapie, włączył film i ustawił dźwięk w miarę głośno tak, aby w razie czego zagłuszał krzyki Sakury. 

Po kilku minutach dziewczyna wyszła z łazienki. Mokre pasemka różowych włosów oplatały jej wilgotną twarz. Na sobie miała tylko granatową koszulkę Sasuke, którą chłopak zostawił u niej kilka dni wcześniej i krótkie, szare spodenki. Widząc to, młody Uchiha rozchylił usta. Sakura podeszła do niego, usiadła na nim rozkrokiem. Złożyła na jego ustach słodki pocałunek. Zrobiła to, myśląc o Itachim. Wydawało się jej, że to jego ma przed sobą. Sasuke bez zastanowienia wsunął delikatnie obie ręce pod jej koszulkę. Drżącym ruchem dotykał jej pleców. Ona zaś gładziła go po włosach, a ustami muskała jego szyję. Ich uścisk coraz bardziej się zacieśniał. Sasuke wsunął swój język do jej ust. Sakura zrobiła to samo. Po chwili całowali się już namiętnie. Ich serca zaczęły bić mocnej. Stracili kontrolę nad własnymi ciałami. Sasuke zwinnym ruchem położył Sakurę na kanapie. Teraz to on był na górze. Jedną ręką zasłonił jej usta, drugą natomiast dobył nóż, który miał zawieszony przy spodniach. 
- Skarbie, nie działają na mnie twoje sztuczki - szepnął jej do ucha Sasuke i przesunął ostrzem noża po jej policzku - pora się ciebie pozbyć, już nikogo więcej nie omamisz. 
Po tych słowach Sakura poczuła przeszywający ją ból w okolicach brzucha. Zakręciło się jej w głowie. Po chwili jednak zeszła z łóżka, próbując stanąć na nogi, ale ból był nie do zniesienia. Opadła bezwładnie na podłogę. Rozejrzała się po pokoju, ale obraz, który widziała przed sobą był rozmazany. Mogła jedynie dostrzec szarpaninę dwóch postaci. Po głosie poznała, że oprócz Sasuke jest tam również Deidara, "ale co on tu do cholery robi?!" - pomyślała dziewczyna, po czym straciła przytomność.   

6 komentarzy:

  1. O kurde dźgnął ją nożem!! Ale z niego ścierwo mam nadzieję że ją uratują a miedzy nią i Itasiem wszystko się ułoży.Dodaj szybko następną część najlepiej jeszcze dzisiaj :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow :o Tego się nie spodziewałam. Może i myślałam, że Sasuke coś kręci ale nie aż tak :D Bardzo mi się spodobało, mam nadzieję, że Sakura nie oberwała za mocno tym nożem. Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. o kurde ;d
    nieźle sie dzieje patrze ;d
    czekam na nexta :_

    OdpowiedzUsuń
  6. No nieźle, nieźle. Jestem ciekawa co Deidara tam robił? Czy Itachi domyślił się co knuł Sasuke z Naruto? Oby, oby.
    Czekam na kolejną cześć.

    OdpowiedzUsuń

Etykiety:

FugaMiko (4) Hinata (1) Itachi (7) ItaSaku (56) ItaSasu (1) KakaAnko (1) KakaSaku (2) Madara (1) MadaSaku (3) MadaSakuIta (3) Minakushi (2) Naruto (1) Sakura (9) Sasosaku (2) SasuIno (1) Sasuke (5) SasuSaku (2) yaoi (1) Zamówienie (26)